Eurybiades Eurybiades
1189
BLOG

Z Platformą jest cienko !

Eurybiades Eurybiades Polityka Obserwuj notkę 13

    Z Platformą jest cienko - i nie mam na myśli ostatnich sondaży; te są - jakie są i zostawmy je na boku. Wprawdzie mówią coś o sytuacji w polityce, ale formułowanie na ich podstawie zbyt zdecydowanych ocen politycznych należałoby uznać za wysoce nieroztropne. Choćby sam fakt istnienia znacznych nieraz różnic między liczbami prezentowanymi przez poszczególne sondażownie musi budzić nieufność wobec tej metody badania nastrojów politycznych - i trudno, żeby było inaczej, bo przecież badania opierają się na tym, co deklarują pytani;   a czy oni zawsze mówią prawdę ?

   Tak więc - nie sondaże; ciekawsze jest analizowanie zdarzeń pozornie niewiele mówiących, ale - szczególnie w zestawieniu z innymi - mogących prezentować niespodziewanie interesujący obraz rzeczywistości.   Wczoraj premier poszedł do działkowiczów. Był swojski i ugrzeczniony; podał rękę, zapytał, czy może zdjąć marynarkę  i usiadłszy wśród nich zapewnił, że przygotuje taką ustawę, która ich usatysfakcjonuje.  Przetarłem oczy: do tej pory wiedziałem, że to właśnie PO szykuje położenie łapy na tych - swoją drogą atrakcyjnych - terenach, a PiS występuje w obronie działkowiczów. I jakoś raptem - bez żadnych zapowiedzi - okazuje się, że to PO zaczyna bronić działkowiczów przed ... także przed PO !  Bomba.   To ciekawe - ale bodaj ciekawsze jest to: ogródki - to kąsek łakomy i przecież ta próba sięgnięcia po nie wzięła się stąd, że w Platformie wiedziano, że tu są konfitury; raptem się z nich rezygnuje - dlaczego ?  Odpowiedź nasuwa się sama: najwidoczniej sytuację partii oceniono na tyle poważnie, aby uznać, że konieczne jest poniesienie ofiar materialnych dla poprawy wizerunku: - zrzekamy się kasy - może słupki podskoczą ? 

   To jedno - ale sprawa ma i inny wymiar: PO przejęła tu działanie PiS.  I nagle uświadomiłem sobie, że to nie pierwszy przypadek. Konwencję PO - czy jak tam się ten sabat nazywa - ustalono na ten sam dzień i praktycznie to samo miejsce, co zjazd PiS. Nowak raptem ogłasza to, o czym PiS mówiło od dawna - mianowicie, że przy autostradach sie kradnie. Wygląda na to, że w sytuacji rozpaczliwej i przy braku sensownej koncepcji zaczyna się naśladować to, co robi przeciwnik, któremu aktualnie idzie lepiej. Przypomniałem sobie taki filmik oglądany dawno temu w telewizji: Małysz w początkach swojego oszałamiającego powodzenia sportowego powiedział w wywiadzie, że lubi banan z bułką - i ten filmik pokazywał niemieckich skoczków, jak zza krzaka podglądają Małysza i na komendę trenera przegryzają na przemian bułkę z bananem.  Tak to zaczyna teraz wyglądać.  Co jeszcze może się zdarzyć ?  Gdyby puścić luzem wodze fantazji - to dużo. Na przykład:

-  premier ogłasza, że z emeryturami to był błąd niechlujnych urzędników; on w zasadzie chciał ten wiek obniżyć i zaraz to zrobi

-  minister finansów stwierdza, że co do przyjęcia euro, to broń Boże !

-  budzimy się któregoś dnia, a tu wrak Tu154 już zamkniety w hangarze np. w Modlinie, bo go w nocy "Grom"   w ramach supertajnej akcji ściągnął cichcem ze Smoleńska

-  na najbliższym szczycie w Brukseli premier nie siada obok pani kanclerz, a po przeciwnej stronie stołu i w dodatku pokazuje jej język

Jeżeli takie albo inne podobne rzeczy się zdarzą, wspomnijcie domorosłego proroka, który to przepowiadał. Ja tylko chciałbym jeszcze przypomnieć, że z tymi niemieckimi skoczkami - nie w filmie, a w rzeczywistości - skończyło się tak, że nie dali rady, a najważniejszy z nich przestał skakać zupełnie.

Eurybiades
O mnie Eurybiades

Konserwatysta

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka